Dziś wykonałam święcące ostatnio triumfy na blogach domowe lody dietetyczne :)
Najprostsza wersja tych lodów to owoc + mleko. Dowolny owoc kroimy na kawałki, mrozimy przynajmniej przez kilka godzin. Następnie wrzucamy do miksera dolewając troszkę zimnego mleka (ja używam mleka 2%).
Bananki prosto z zamrażarki :) |
Jest nieźle- zimne, kremowe, słodkie! |
Tyle wyszło z 2 bananów i 100 ml mleka :) W sam raz dla 2 osób. |
Skoro już o lodach, to powiem Wam, że mimo diety nie zamierzam całkowicie ich sobie odmawiać!
Moje ulubione lodziarnie w Krakowie to:
1. 4D Gelato w Galerii Krakowskiej (dają największe gałki) ;) Ostatnio jadłam wspaniałe lody o smaku Tarta Cytrynowa! Mój ulubiony smak to jednak Trufla i od niedawna Stracciatella ;)
2. Lodziarnia Donizetti (nowoodkryta) :)
3. Lodziarnia Katane a moje ulubione lody u nich to kawowe :)
Jak widać jestem fanką lodów z lokali prowadzonych przez Włochów. Tak.. polskie lody (np. słynne lody ze Starowiślnej, lodziarnia U Marysi z Krościenka, Argasińscy) też mają swój urok, ale dla mnie są strasznie ciężkie i zbyt śmietanowe. Jeśli mam wybór, to wolę lody od Włocha. :)
Jedyny kamyczek do krakowsko-włoskiego lodowego ogródka to niezbyt udane lody z lodziarni Si gela. Strasznie, strasznie przesłodzone i niespecjalnie dobre.
Najlepsze lody ze sklepu to według mnie Häagen-Dazs, które można kupić m.in. w delikatesach Alma i w sklepach Carrefour. Są jednak bardzo drogie, kupujemy je wyłącznie, gdy są w promocji.
dzisiaj sobie zrobie :)
OdpowiedzUsuń