Domowe lody bananowe!

niedziela, 4 sierpnia 2013

Lato = lody :) Moja filozofia jeśli chodzi o lody jest bardzo prosta. Wolę zjeść rzadziej i mniej, ale mieć pewność, że zjem dobrej jakości lody, po których nie będzie mi się odbijało tłuszczem :/ Nie znoszę lodów Algidy, a Carte D`or uważam za świństwo. Kiedyś zrobiliśmy eksperyment. Pozostawione w misce przez tydzień lody Carte D`or nie rozpuściły się. Co w nich jest? Fuj... smakują jak tłusta mrożona piana.

Dziś wykonałam święcące ostatnio triumfy na blogach domowe lody dietetyczne :)
Najprostsza wersja tych lodów to owoc + mleko. Dowolny owoc kroimy na kawałki, mrozimy przynajmniej przez kilka godzin. Następnie wrzucamy do miksera dolewając troszkę zimnego mleka (ja używam mleka 2%).

Bananki prosto z zamrażarki :)
Jest nieźle- zimne, kremowe, słodkie!
Tyle wyszło z 2 bananów i 100 ml mleka :) W sam raz dla 2 osób.
Do ozdoby nawinęły mi się tylko pod rekę wiórki kokosa. Myślę już jednak o podprażonych orzechach laskowych :D

Skoro już o lodach, to powiem Wam, że mimo diety nie zamierzam całkowicie ich sobie odmawiać!
Moje ulubione lodziarnie w Krakowie to:

1. 4D Gelato w Galerii Krakowskiej (dają największe gałki) ;) Ostatnio jadłam wspaniałe lody o smaku Tarta Cytrynowa! Mój ulubiony smak to jednak Trufla i od niedawna Stracciatella ;)
2. Lodziarnia Donizetti (nowoodkryta) :)
3. Lodziarnia Katane a moje ulubione lody u nich to kawowe :)

Jak widać jestem fanką lodów z lokali prowadzonych przez Włochów. Tak.. polskie lody (np. słynne lody ze Starowiślnej, lodziarnia U Marysi z Krościenka, Argasińscy) też mają swój urok, ale dla mnie są strasznie ciężkie i zbyt śmietanowe. Jeśli mam wybór, to wolę lody od Włocha. :)

Jedyny kamyczek do krakowsko-włoskiego lodowego ogródka to niezbyt udane lody z lodziarni Si gela. Strasznie, strasznie przesłodzone i niespecjalnie dobre.

Najlepsze lody ze sklepu to według mnie Häagen-Dazs, które można kupić m.in. w delikatesach Alma i w sklepach Carrefour. Są jednak bardzo drogie, kupujemy je wyłącznie, gdy są w promocji.

1 komentarz