I po Świętach! Zaczynamy kwiecień :)

środa, 3 kwietnia 2013

Notka sprzed 2 dni. Zapomniałam jej opublikować ;)

Święta Wielkanocne zbliżają się do końca. Na szczęście :) W sobotę, niedzielę i dziś (Lany poniedziałek) zrobiliśmy sobie przerwę od siłowni i ćwiczeń. Moje kolana trochę odetchnęły ;) W marcu nie było takiej sytuacji, żeby przerwa między treningami wynosiła więcej niż 2 dni. Uff. Było intensywnie. Zebrałam ochrzan od trenera, gdy się dowiedział, że ćwiczyłam 4 razy w tygodniu (miało być 3 razy w tyg.).

W marcu odbyłam 17 treningów na siłowni i 1 Skalpel w domu ;) Nie mogę się już doczekać, bo pojutrze mam kolejny trening personalny na siłowni. Trener już mi zapowiedział, że idą zmiany :) Podobno dokładamy rowerek :)

Za tydzień mam wizytę u nowego lekarza- ortopedy. Będę robiła USG obu kolan i USG nadgarstka.
Dopóki siedziałam (wiele lat) na tyłku, to nic mi się nie działo. Problem z kolanami zaczął się bardzo niepozornie- od 'klikania' podczas kucnięcia i wstania. Trwało to wiele miesięcy. Pewnej nocy, gdy w cichym domu szłam po schodach, usłyszałam własne kolana- a dokładnie to, jak przy każdy kroku chrupią....
Potem pojawił się pierwszy ból - bylo to na fitnessie- gdy poszłam na zajęcia BPU- jeden przysiad za dużo i poczułam ból, który naprawdę mnie przestraszył.  Nie będę zagłębiać się w dalsze szczegóły, ale coś się z moimi kolanami ewidentnie dzieje i zamierzam interweniować. :)

Poświęciłam kilka godzin na internetowe poszukiwania gabinetu, w którym nie tylko robią USG, ale też można się spotkać z lekarzem, i wszystko to w nieprzesadzonej cenie. Mam nadzieję, że dobrze wybrałam. Na pewno napiszę, jak wyglądała wizyta i czego się dowiedziałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz