Ubrania sportowe - nowości w mojej szafie!

piątek, 7 lutego 2014

Jestem stałą bywalczynią siłowni od kilkunastu miesięcy. Gdy zaczynałam, od razu zainwestowałam w porządnej jakości oddychające spodnie i koszulki, solidny sportowy biustonosz, kupiłam buty do treningu, a po jakimś czasie również buty do biegania. Opłacało się- cały ten ekwipunek służy mi do dziś mimo ciągłego użytkowania i bardzo częstego prania. Ubrania nadal wyglądają jak nowe.

Mimo to zdecydowałam się na lekkie odświeżenie mojej treningowej garderoby chociażby dlatego, że schudłam odkąd zaczęłam ćwiczyć. :)

Najbliższe posty poświęcę na przedstawienie moich ostatnich zakupów. :) Być może pomogę którejś z Was w podjęciu decyzji.

Liczyłam na to, że z początkiem roku uda mi się kupić coś na wyprzedażach. Niestety na przecenach w NIKE nie znalazłam niczego ładnego. Do tego ceny, nawet po obniżce, były bardzo wysokie.

Na szczęście na stronie Tchibo pojawiła się kolekcja z odzieżą do biegania "BIEGAJ, kiedy chcesz". Ubrania z Tchibo kupuję bardzo chętnie i nigdy się nie zawiodłam. Z linii sportowej mam koszulkę,  ciepłochronną kurtkę i spodnie do biegania. Spodnie są już na mnie znacznie za duże, ale kurtka służy mi do dzisiaj.Wygląda na cieniutką wiatrówkę, ale można śmiało biegać w niej nawet na mrozie. :)

Z nowej kolekcji wybrałam sobie ciepłochronną, odprowadzającą wilgoć z ciała bluzę za 79,95 zł.

Damska ciepłochronna bluza do biegania. fot. Tchibo.pl
Myślę, że bluza znakomicie sprawdzi się wczesną wiosną. :) Zdecydowałam się na piękny kolor turkusowy. Jest również różowa wersja tej bluzy.

Skusiłam się również na spodnie, również w cenie 79,95 zł. Mam tylko jedne spodnie na siłownię, dobrze będzie mieć coś na zmianę.

Damskie spodnie kompresyjne o długości 3/4. fot. Tchibo.pl

Kupując w Tchibo warto pamiętać, że ich odzież posiada niemiecką rozmiarówkę- nieco większą od polskiej. Dla przykładu: noszę polski rozmiar 42, a w tchibo kupuję ubrania w rozmiarze 40. Kurtkę zimową kupiłam u nich nawet w rozmiarze 38. :)

A Wy, lubicie ubrania z Tchibo? A może wolicie jeszcze tańszego Lidla?

2 komentarze

  1. Ale świetne propozycje! Nigdy nic w Tchibo nie kupowałam, jedynie co to kawę i w życiu bym nie pomyślała że mają takie fajne sportowe ciuchy :) Nawet nie wiedziałam przyznam szczerze że mają jakiś sklep! Ja swoje ciuchy do biegania mam z odzież Benter, bardzo lubię ale też szukam coraz nowszych propozycji, żeby tę sportową garderobę jednak powiększyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Solidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.

    OdpowiedzUsuń