#fotodieta, odcinek 2 :)

środa, 16 kwietnia 2014

Rozpoczął się sezon na jedzenie weekendowych śniadań na balkonie :) Hurra! :) Oto nasze menu, jak widać jajka w różnej postaci, domowa wędlina (pierś indyka pieczona w rękawie) i oczywiście domowy chleb z mąki żytniej razowej (piekę jeden bochenek i wystarcza nam na tydzień).


A to pyszna sałatka z serem feta, grillowanymi bakłażanami i oliwkami... bardzo dobre połączenie smaków oblane kwaskowatym kremowym winegretem. Zjedzone w krakowskim barze Atelier (Plac Nowy 7).


Danie rodem z kuchni koreańskiej- Bibimbap bulgogi, czyli ryż z wołowiną bulgogi, omletem i warzywami :) Pyszne danie! Podaje je nowootwarta knajpeczka (8 miejsc siedzących) ;) przy krakowskim Starym Kleparzu. Nazwa tego lokalu to Oriental Spoon.


Tutaj niedzielne śniadanie. Amerykańskie pancakes (na oleju kokosowym) polane gorzką czekoladą 70% z bananem i płatkami migdałów. Zaskakująco sycące i warte grzechu ;) Ale nieprędko powtórzę takie śniadanie :D


Owsianka z jogurtem naturalnym + mango + truskawki + płatki migdałów.


Zdrowe danie do pracy: Kurczak po tajsku wg przepisu z bloga Annowa :) Mniam!!! Smaczny i pyszny, polecam :)


PS. Ostatnio pokazywałam zdjęcia mojego jedzenia miesiąc temu.

1 komentarz

  1. ale pyszne jedzenie! :) A kurczak w Twoim wykonaniu wygląda świetnie. Cieszę się, że ci smakował :))

    OdpowiedzUsuń