9 sposobów na dobry sen

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Jak szybciej zasnąć? Jak efektywniej się wyspać?

Mamy w zasięgu wiele aplikacji na telefony, które mierzą jakość naszego snu, mamy opaski Fitbit, ale czy te narzędzia rzeczywiście dają nam odpowiedź na powyższe pytania?

Mam problemy z zasypianiem. Od zawsze. Nie działa na mnie picie melisy ani gorącego mleka.

Poniżej moje sposoby na łatwiejsze zasypianie i dobry sen. Mam nadzieję, że u Was też się sprawdzą! :)




Nie jem dużego posiłku
Nie ma nic gorszego niż wielki posiłek zjedzony na niedługo przed snem. Ciężar w brzuchu nie sprzyja wysypianiu się. Dlatego na swój ostatni posiłek nie jem chleba, wybieram najczęściej lekki koktajl lub serek wiejski.

Muszę porządnie się zmęczyć
Fajnie jest się zmęczyć przed snem- pobiegać, poćwiczyć, lub chociaż posprzątać. Dzięki temu idzie się do łóżka odprężonym, a ciało z ulgą zalega na łóżku. :)

Wietrzę sypialnię
Niestety ten punkt nie jest codziennie możliwy do zrealizowania, gdy mieszka się w mieście. Jeśli to tylko możliwe, wywietrz pokój w którym śpisz przynajmniej przez kilkanaście minut. :)

Odkładam telefon
Ile razy zdarzyło mi się zmarnować godzinę w łóżku przeglądając Facebooka, Endomondo, Instagrama, a potem znowu Facebooka? Zdarzało mi się spędzić pół godziny na smartfonie, zamiast przytulać się do poduszki..
http://themetapicture.com/well-time-for-bed/


Aromaterapia
Znakomicie działa na mnie kominek zapachowy, gdy wleję do wody naturalny olejek pomarańczowy. Zapach pomarańczy odpręża, działa antydepresyjnie. Stawiam kominek na niepalnym podłożu (np. duży talerz), z dala od potencjalnie zapalnych materiałów. Kominek przestanie działać gdy świeczka się wypali, być może ja będę już wtedy spała. :)

Wieczorne rytuały zapachowe
Wcieram relaksujący balsam do ciała. Mocne, drażniące zapachy utrudniają mi zasypianie. Do moich sprawdzonych, kojących kosmetyków należy np. Otulające masło-krem z linii Spa Eco Tołpa i masło shea firmy Organique o zapachu "Len i grejpfrut".

Nie liczę baranów
Zamiast tego stosuję coś na kształt wizualizacji. Kiedyś przeczytałam, że w odchudzaniu bardzo pomaga  wizualizowanie sobie nie celu (szczupłej siebie) ale DROGI DO CELU (czyli siebie jedzącą zdrowe posiłki, odmawiającą pokus, ćwiczącą na siłowni). Zaczynam wyobrażać sobie siebie podczas treningu. Po kilku seriach ciężkich ćwiczeń siłowych zazwyczaj zasypiam ;)

Łykam ZMA
Pod tą tajemniczą nazwą ukrywają się Magnez i Cynk :) Codziennie wieczorem przed pójściem spać łykam po jednej tabletce chelatowanych minerałów: magnezu i cynku.

Ćwiczę Savasanę
To ostatnia deska ratunku, gdy nie mogę zasnąć. Savasana to głęboko relaksująca pozycja z jogi. Nauczyłam się jej od wspaniałego nauczyciela jogi, który swoim spokojnym głosem po kolei przeprowadzał nas przez rozluźnianie kolejnych partii ciała. To nie tylko wygodne leżenie na wznak, to świadome rozluźnienie czoła, oczu, ust, języka, gardła. Dopiero po rozluźnieniu całej twarzy przechodzi się do kończyn. Zdarzało się, że ktoś na zajęciach zasnął :)

fot. fitsugar.com

A wy jakie macie najlepsze sposoby na zasypianie? :)

Instagram!

czwartek, 24 kwietnia 2014

Założyłam wreszcie blogowe konto na Instagramie :) Jestem jako activeplussize.
Jak widać po ilości zdjęć- zdążyłam się już rozkręcić :) Zachęcam do śledzenia :)



#fotodieta, odcinek 2 :)

środa, 16 kwietnia 2014

Rozpoczął się sezon na jedzenie weekendowych śniadań na balkonie :) Hurra! :) Oto nasze menu, jak widać jajka w różnej postaci, domowa wędlina (pierś indyka pieczona w rękawie) i oczywiście domowy chleb z mąki żytniej razowej (piekę jeden bochenek i wystarcza nam na tydzień).


A to pyszna sałatka z serem feta, grillowanymi bakłażanami i oliwkami... bardzo dobre połączenie smaków oblane kwaskowatym kremowym winegretem. Zjedzone w krakowskim barze Atelier (Plac Nowy 7).


Danie rodem z kuchni koreańskiej- Bibimbap bulgogi, czyli ryż z wołowiną bulgogi, omletem i warzywami :) Pyszne danie! Podaje je nowootwarta knajpeczka (8 miejsc siedzących) ;) przy krakowskim Starym Kleparzu. Nazwa tego lokalu to Oriental Spoon.


Tutaj niedzielne śniadanie. Amerykańskie pancakes (na oleju kokosowym) polane gorzką czekoladą 70% z bananem i płatkami migdałów. Zaskakująco sycące i warte grzechu ;) Ale nieprędko powtórzę takie śniadanie :D


Owsianka z jogurtem naturalnym + mango + truskawki + płatki migdałów.


Zdrowe danie do pracy: Kurczak po tajsku wg przepisu z bloga Annowa :) Mniam!!! Smaczny i pyszny, polecam :)


PS. Ostatnio pokazywałam zdjęcia mojego jedzenia miesiąc temu.

Nowy wyglad bloga

piątek, 11 kwietnia 2014

Uff! Jak widzicie zmieniłam wygląd bloga. Ostatnio straszył tu jakiś szablon, którego nie potrafiłam dopasować. Teraz bardziej mi się podoba. Wszystko jest jeszcze 'under construction' i będę w wolnych chwilach pracowała na tym żywym organizmie ;)

Będę dopracowywać bloga powoli, bo jestem na małym urlopie i większość czasu spędzam z dala od komputera. Oczywiście znalazł się czas na siłownię (z dojazdem kilkanaście km!). Jutro w planie pieszę wędrówki a wieczorem sauna.